Krzysztof Klenczon - 10 W Skali Beuforta

      [Verse 1]
Am          Dm              E7                   Am
Kołysał nas zachodni wiatr, brzeg gdzieś za rufą został.
Dm           Am                 B7            E7
I nagle ktoś jak papier zbladł: Sztorm idzie, panie bosman!

[Chorus]
F   C          F      C       F           E7   Am
A bosman tylko zapiął płaszcz i zaklął: - Ech, do czorta!
F        G      Am E7   Am     F        E7      Am
Nie daję łajbie żadnych szans! Dziesięć w skali Beauforta!

[Verse 2]
Am        Dm               E7           Am
Z zasłony ołowianych chmur ulewa spadła nagle.
Dm           Am             B7             E7
Rzucało nami w górę, w dół, i fala zmyła żagle.

[Chorus]
F   C          F      C       F           E7   Am
A bosman tylko zapiął płaszcz i zaklął: - Ech, do czorta!
F        G      Am E7   Am     F        E7      Am
Nie daję łajbie żadnych szans! Dziesięć w skali Beauforta! - Hej!

[Verse 3]
Am                   Dm        E7               Am
Gdzie został ciepły, cichy kąt i brzegu kształt znajomy?
Dm           Am         B7                  E7
Zasnuły mgły daleki ląd dokładnie, z każdej strony.

[Chorus]
F   C          F      C       F           E7   Am
A bosman tylko zapiął płaszcz i zaklął: - Ech, do czorta!
F        G      Am E7   Am     F        E7      Am
Nie daję łajbie żadnych szans! Dziesięć w skali Beauforta!

[Verse 4]
Am            Dm             E7               Am
O pokład znów uderzył deszcz i padał już do rana.
Dm                Am           B7              E7
Piekielnie ciężki to był rejs, szczególnie dla bosmana.

[Chorus]
F   C          F      C       F           E7   Am
A bosman tylko zapiął płaszcz i zaklął: - Ech, do czorta!
F        G      Am E7   Am     F        E7      Am
Nie daję łajbie żadnych szans! Dziesięć w skali Beauforta!
F        E7      Am
Dziesięć w skali Beauforta! 
F        E7      Am
Dziesięć w skali Beauforta!